Czy na cmentarzu, własność zupełnie się nie liczy?
makulektura z 26 listopada 2021
Tym razem swoją gawędę zacznę od pokazania pewnej mapy. Mapy (co nie raz podkreślał jeden z tutejszych wielebnych komentatorów) powinny być podstawowymi narzędziami w nawigatorskim fachu z tej choćby racji, żeby się w naszej rzeczywistości nie pogubić, trafnie w niej umiejscowić i wytyczać konkretny kurs.
Poniższa mapa, z racji jaśniejszych i ciemniejszych zabarwień, może się trochę kojarzyć z jakimiś porozbiorowymi zaszłościami, ewentualnie z rozkładem preferencji wyborczych, albo z tak bardzo modnym ostatnio poziomem „wyszczepienia”.
Tak jednak nie jest, bowiem jest to obraz dotyczący rozmieszczenia cmentarzy komunalnych w Polsce.
źródło: https://www.nik.gov.pl/plik/id,12227.gif
Opisowa legenda do wyszykowanych w 2016 roku przez NIK mapy i raportu wygląda tak:
„W Polsce nie ma centralnego rejestru cmentarzy komunalnych i podmiotów nimi zarządzającymi. Z danych uzyskanych przez NIK wynika, że z łącznej liczby 15,5 tysiąca obecnie funkcjonujących obiektów cmentarnych, około 1880 to cmentarze komunalne. Największą część stanowią cmentarze wyznaniowe, tzw. parafialne. Rozmieszczenie cmentarzy komunalnych w poszczególnych regionach kraju, z uwagi na uwarunkowania historyczno-kulturowe, nie jest równomierne. Zdecydowanie najwięcej jest ich w województwach zachodniopomorskim, lubuskim oraz dolnośląskim, czyli na terenach, które w przeszłości zamieszkiwali protestanci. Większość tamtejszych nekropolii kiedyś stanowiła własność Kościołów lub związków wyznaniowych, ale w drugiej połowie XX wieku zostały one skomunalizowane, a obecnie stanowią własność samorządu gminnego. Najmniej cmentarzy komunalnych występuje w województwach świętokrzyskim, podlaskim i łódzkim”.
Przyznam, że tematyką własności cmentarzy nigdy się nie zajmowałem i nawet nie przypuszczałem, że dysproporcje w ilości między kościołami parafialnymi a komunalnymi są tak wielkie i że istnieją tak ogromne różnice w ich ilości między poszczególnymi województwami.
Brak wiedzy na tematy dotyczące ilości to jedno. Druga sprawa to kwestie, które możemy określić jakościowymi. One są już wyczuwalne na poziomie etymologii, bo przecież czujemy, że przymiotnik „parafialny” niesie sobie w sobie coś szlachetniejszego niż „komunalny”, którego źródłosłów na milę zalatuje systemowym parchem.
Oczywiście cała sfora odwracaczy biegunów gorliwie i w pocie czoła próbowała i nadal próbuje ową słowotwórczą przepaść zasypać. Stąd te wszystkie nabrzmiałe emocjami opowieści o proboszczach odmawiających pochówku na parafialnym cmentarzu. O tak zwanych perypetiach „komunalnych” słyszy się rzadziej i emocji przy okazji takich gawęd także jest dużo mniej.
Moglibyśmy rzec, że jakoś "ciszej nad tą trumną". A ze stron NIK-u wynika, że zupełnie niesłusznie. Mało tego raport nie koncentruje się na sferze emocji, ale na przekształceniach własnościowych:
„Wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast rezygnowali z uprawnień do nadzoru nad cmentarzami. W konsekwencji w ponad 37 proc. gmin wysokość opłat za miejsce pochówku, a także zasady korzystania z cmentarzy ustalały - wbrew prawu - zarządzające cmentarzami podmioty zewnętrzne. Podmioty te kierowały się przede wszystkim rachunkiem ekonomicznym, w celu osiągnięcia jak najwyższych zysków”.
O tym, jak bardzo mogą się różnić „rachunki ekonomiczne” podmiotów zarządzających poszczególnymi „komunaliami” może świadczyć ten oto fragment:
„NIK wskazuje, że niejednorodny sposób kalkulacji opłat za usługi cmentarne uniemożliwia zestawienie i porównanie ich stawek pomiędzy poszczególnymi gminami. Na przykład, całkowity koszt miejsca grzebalnego za dwuosobowy grób na okres 20 lat w Luboniu (woj. wielkopolskie) wyniósł 255 zł, a w Koninie (woj. wielkopolskie) - 1980 zł. W trzech gminach wprowadzono dodatkowe zróżnicowanie opłat. Na przykład, w Luboniu opłata za miejsce grzebalne dla osób spoza tej gminy była wyższa o 400 proc., a w Siemiatyczach (woj. podlaskie) o 200 proc”.
Jak widzimy, rozumienie kwestii „komunalnej sprawiedliwości społecznej” jest bardzo różne, w dużej mierze zależne od zarządzającego i jego podejścia do kwestii rachunku ekonomicznego i zysku. Nieco dziwnym jest fakt, że tak jawne regionalne „niesprawiedliwości” nie budzą wśród dziennikarzy większych emocji.
Ale to nie jedyny ciekawy temat, który poruszył w swym raporcie NIK. Otóż okazuje się, że organ ten czuwa nie tylko nad niedolą i niesprawiedliwością dotyczącą prywatnych portfeli. Kto wie, czy nie ważniejszym wątkiem jest portfel gmin, które zostały okrutnie doświadczone posiadaniem mienia komunalnego, z którego trudno wyczarować jakiś zysk:
„Poważne trudności organizacyjne i finansowe występują w gminach, gdzie zlokalizowane są stare, zaniedbane cmentarze. Na przykład, w wiejskiej gminie Szydłowo (woj. wielkopolskie) znajduje się 21 cmentarzy komunalnych, w tym 13 starych, objętych ochroną konserwatora zabytków, na których już od kilkudziesięciu lat pochówki się nie odbywają. Uporządkowanie oraz doprowadzenie stanu tych cmentarzy do wymogów określonych w przepisach, czy też podjęcie działań w sprawie ich zamknięcia niejednokrotnie przekracza możliwości organizacyjne i finansowe gmin”.
NIK postuluje, by problem rozwiązać systemowo i od naszej wnikliwości zależy rozstrzygnięcie kwestii, o co tak naprawdę chodzi. Czy o skuteczną ochronę, czy o uproszczone procedury zamykania. Proszę, zerknijmy na to co postuluje finalne zalecenie raportu:
"Wprowadzenie systemowych rozwiązań zapewniających skuteczną ochronę i utrzymanie starych cmentarzy, na których od wielu lat nie odbywają się pochówki oraz wprowadzenia uproszczonej procedury zamykania starych zaniedbanych cmentarzy, które nie posiadają szczególnych walorów historycznych".
Raport NIK-u, o którym mowa powstał w 2016 roku. Przymiarki do konkretnego zmierzenia się z funeralnym tematem, pojawiły się dopiero teraz. Trwają tak zwane konsultacje społeczne, które szerokim łukiem omijają temat ewentualnych przekształceń własnościowych i uproszczonych procedur zamykania tego co nierentowne.
Koncentrują natomiast naszą uwagę na tym, co budzi wielkie emocje, czyli na temacie nagrobków, które „przestaną być własnością prywatną”. Stawiam dolary przeciw orzechom, że w tej kwestii większe zmiany nie nastąpią i że należy ich oczekiwać w temacie „uproszczonych procedur zamykania”.
Moim zdaniem okaże się, że te najbardziej zaniedbane cmentarze leżą w pobliżu centrów miast, na terenach budzących ogromne zainteresowanie inwestorów i deweloperów. Niechybnie „uproszczone procedury zamykania” pomogą w zaspokojeniu głodu mieszkaniowego obywateli. Ani chybi, po drodze, zwalczony zostanie głód lobbystów, decydentów, prawników, samorządowców i deweloperów.
Z całej tej gawędy na pewno wynika jeden wniosek. Kwestia własności cmentarzy w dużej mierze determinuje rodzaj problemów, z którymi mogą zetknąć się ludzie chcący zapewnić pochówek swoim bliskim.
Ale to mało ambitna konstatacja. Proponuję, abyśmy się zastanowili , czy kwestia własności cmentarza determinuje w jakiś nierozpoznany sposób ludzką świadomość. Czy to, że ludzie głosują w wyborach tak, a nie inaczej, czy to że się szczepią lub nie przeciw skutkom działania najsłynniejszego wirusa w świecie, może zależeć od tego kto zawiaduje cmentarzem? Ktoś wzruszy ramionami i powie, że to tezy wyssane z brudnego, niezdezynfekowanego palca. Ja takiej możliwości oczywiście nie wykluczam. Ale może warto rozważyć, czy to, że człowiek spocznie na parafialnym, a nie komunalnym cmentarzu nie powoduje istotnej różnicy w podejściu do przykazań kościelnych. Jeśli tak rzeczywiście jest, to czy bliższe relacje z Kościołem, parafią i proboszczem nie determinują poglądów politycznych i ich przechyłu w stronę ogólnie pojętego konserwatyzmu? Czy bliższy kontakt z wiarą i jej ziemskimi atrybutami nie powoduje w końcu, że człowiek mniej obawia się morowego powietrza, ognia i wojny i pokłada większą ufność w tym co wieczne i transcendentne, niż w tym co doczesne.
Jednego możemy być chyba pewni. Jeśli ktoś stwierdzi, że taka zależność rzeczywiście zachodzi, to zrobi wiele by ten związek rozerwać. Dlatego śmiem przypuszczać, że kolejna wojna światopoglądowa może rozegrać się w miejscach, w których powinna panować wieczna cisza i wieczny pokój – czyli na parafialnych cmentarzach.
O tym jak ważna była i jest kwestia własności (także własności cmentarzy) niech zaświadczy ten fragment z książki księdza Szmyda. Poczytajmy, bo warto sobie przypomnieć czasy, gdy w jej obronie wolności i wałasności Kościół brał pod uwagę stosowanie nie byle jakich środków:
„Kościół jako społeczność doskonała i najwyższa powinien posiadać wolność czyli swobodę w doborze i używaniu środków do swego celu. (…)
Wolność Kościoła wymaga swobody nauczania, odprawiania nabożeństw, urządzania procesyj nawet poza kościołem, zakładania kościołów, parafii, zgromadzeń zakonnych, pobożnych stowarzyszeń, seminariów duchownych, obsadzania urzędów kościelnych, wolności duchownych od służby wojskowej itd. – Do praw Kościoła należy prawo posiadania majątku, nabywania przez akty ostatniej woli lub miedzy żyjącymi, prawo sprzedawania lub puszczania w dzierżawę swoich dóbr, prawo posiadania swoich cmentarzy itd.
Podpadają zatem w ekskomunikę (…) ci wszyscy, którzy wydają ustawy, zarządzenia, nakazy, naruszające wolność Kościoła, t.j. wszyscy, którzy na mocy swej władzy, jaką posiadają, takowe wydają i ci, którzy na mocy prawa głosowania do uchwalenia owych ustaw, zarządzeń, nakazów skutecznie się przyczyniają”. (s.80-81)
A tu rzeczona książka:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/ks-wojciech-szmyd-kary-koscielne-1929-kzt
tagi: samorządy własność zyski wojciech szmyd kary kościelne cmentarz komunalny parafia
![]() |
betacool |
26 listopada 2021 19:38 |
Komentarze:
![]() |
chlor @betacool |
26 listopada 2021 20:05 |
U mnie te popadające w ruinę, to cmentarze poniemieckie, więc nic im nie grozi. Mam w pobliżu największy cmentarz w Polsce, komunalny od zawsze. Dochodowy jak cholera. Jest tak wielki że bez samochodu niema po co tam leźć. Wjazd kosztuje 50 zł, a popyt taki że ulica się korkuje.
![]() |
MarekBielany @betacool |
26 listopada 2021 20:27 |
Według mapy to mazowieckie ma najmniejszą liczbę cmentarzy komunalnych "per capita".
Ale chyba nie licząc liczby kwater ?
![]() |
MarekBielany @chlor 26 listopada 2021 20:05 |
26 listopada 2021 20:28 |
50 zł !?
?
![]() |
chlor @MarekBielany 26 listopada 2021 20:28 |
26 listopada 2021 20:38 |
Tak. Cena dzisiejsza.
![]() |
MarekBielany @chlor 26 listopada 2021 20:38 |
26 listopada 2021 20:50 |
No tak.
Czas na zadumę.
![]() |
umami @betacool |
26 listopada 2021 20:56 |
We Wrocławiu wiele parafii nie ma swoich przykościelnych cmentarzy, dotyczy to zwłaszcza nowo budowanych kościołów, niektóre stare kościoły takiż posiadają i pochówki się tam odbywają. Ale większość rodziców mojego pokolenia chowana jest na cmentarzach komunalnych, bo są większe i mają teren, a parafie są obudowane domami mieszkalnymi i już się nie rozrosną. Na wsiach to wygląda inaczej, zwykle jest po staremu, chyba, że jak wyżej, kończy się przykościelne miejsce.
Ciekawy temat, dzięki.
Też się obawiam tego łakomego kąska inwestycyjnego, wyłączywszy, rzecz jasna, cmentarze żydowskie, prędzej pod młot trafią te poniemieckie, niczyje, bo na te pierwsze chyba płacimy szczodrze. Nie wiem czy Żydzi z Izraela coś dokładają, może jakieś prywatne fundacje, a tak, to pewnie żydowskie trafiły do rejestru zabytków i są na naszym utrzymaniu.
![]() |
Rozalia @umami 26 listopada 2021 20:56 |
26 listopada 2021 22:28 |
Nie dokładają. Ani żydzi z Izraela, ani z Ameryki. Oczeķują, że będzie im dane. Być może się nie przeliczą. Cmentarz Żydowski w Warszawie, przy ul Okopowej, został doinwestowany kwota 100 mln złotych. Ale i stare cmentarze na prowincji, również w mają być odnowione nakładem materialnym i fizycznym przez tubylców, pod nadzorem gorliwych szabesgojów.
Dla ważnego rabina z ze wschodniego wybrzeża, sugestia o potrzebie finansowego wsparcia historycznego dzieła rewitalizacji cmentarza, na którym spoczywają jego przodkowie, była szokiem. TAK DROGO! Co podpuszczonego przeze mnie negocjatora, który nieba i ziemi by żydom przychylił, wprowadziło w konfuzję. Pewnie do tej pory się wstydzi, że śmiał poruszyć temat w kontekście pieniędzy.
Natomiast dla rabina to było zachowanie typowe, żaden szok.
Targować się trzeba, a zresztą jak chcą, niech zrobią se sami.
![]() |
Paris @betacool |
26 listopada 2021 22:48 |
Super wpis i super wazny temat !!!
Pazernosc i chciwosc "naszej wadzuni" nie zna granic. Ciekawam byla czym zajmujo sie ZLODZIEJSKIE "labudy" - odpowiedniki "emilewiczow", spiONcyH na karimataH" - podczas tych roznych, detych i pApowanyH merdialnie USTAWEK, a tu prosze - jak sie nam pieknie sprawa rypla !!!
A tu, zwyczajnie, bez konsultacji, po cichutku "nasza wadzunia" zlodziejska i bandycka "struga se" kolejne ZEROWISKO, coby nie zdechla, a "nasze, zatroskane WARCHOLY sejmowe" grzecznie "uHFalo" to ustawowe g*wno, a OSZUSCI SMOLENSCY wystrugajo adekwatno "narracje" do tego "nowego" NARODOWEGO RABUNKU !!!
Wielkie dzieki za wpis i uswiadomienie,
|
KOSSOBOR @betacool |
26 listopada 2021 23:06 |
Od Bramy Oliwskiej w Gdańsku do Wrzeszcza ciągnęły się /kilka kilometrów/ wzdłuż głównej alei komunikacyjnej rozległe niemieckie cmentarze. Komuna się nie obcyndalała. Nagrobki posłużyły za podkład w utwardzaniu dróg /np. w mojej szkole podstawowej skakaliśmy podczas prac drogowych po trochę potłuczonych, cementowych "drzewkach" cmentarnych z napisami "Hier ruht in Gott"/. Zniwelowany teren /olbrzymi!/ stał się pięknymi parkami. I szlus. Raczej w tym wypadku pod deweloperkę nie pójdzie, jak wspomniany przeze mnie wyżej spory fragment Parku Reagana. Tak długich łap władze municypalne chyba nie mają.
|
KOSSOBOR @betacool |
26 listopada 2021 23:08 |
Dzięki za temat, Panie Betacoolu. Ważne.
![]() |
Pioter @betacool |
27 listopada 2021 07:16 |
Kontrolerzy z NIKu mają bardzo nikłe pojęcie o funckjonowaniu cmentarzy przed 1950 rokiem na dzisiejszych Ziemach Zachodnich RP. W latach czterdziestych XX wieku wszystkie cmentarze w Rzeszy zostały skomunalizowane. Po przejściu tych terenów pod polską i sowiecką administrację część z nich została zwrócona pierwotnym właścicielom (czyli kościołom), o ile miał się kto o to upomnieć. Na niektórych jednak terenach nastąpiła całkowita wymiana ludności i cmentarze wyznaniowe pozostały majątkiem komunalnym. A po 1949 rokiem ciplejsze stosunki pomiędzy kościołem i państwem zostały raczej ograniczone do parafii, w których udało się usadowić księży patriotów.
![]() |
Nova @KOSSOBOR 26 listopada 2021 23:06 |
27 listopada 2021 07:44 |
We Wrocławiu blisko mnie jest przedszkole z ogrodzeniem którego podmurówka jest z p) yt nagrobnych z tzw. Cmentarza Wielkiego. Dziś on nie istnieje. W końcu niedawno otynkowali tę podmurówkę aby nie raziło. PIS teraz podobno szykuje ustawę gdzie pomniki jie będą własnością stawiającego tylko cmentarza. Ciekawe czy to wyjdzie? Pozdrawiam.
![]() |
stanislaw-orda @Pioter 27 listopada 2021 07:16 |
27 listopada 2021 08:17 |
" Kontrolerzy z NIKu mają bardzo nikłe pojęcie o funckjonowaniu cmentarzy przed 1950 rokiem ..."
Nie mają żadnego pojęcia nie tylko kontrolerzy, ale także redagujący programy kontroli, zatwierdzający je do realizacji oraz nadzorujacy tę realizację. Kontroler to najniższa ranga NIK-owska, to taki zbieracz makulatury.
Nie mają, bo i skąd by mieli je mieć.
![]() |
Greenwatcher @betacool |
27 listopada 2021 08:42 |
W aspekcie różnic komunalny (zwykle w zarządzie innego podmiotu niż wprost gmina/miasto), a parafialny. Po pierwsze, ten drugi bywa traktowany jako cmentarz proboszcza. Nie muszę chyba dodawać, że głównie przez ludzi niewiele mających wspólnego z parafią, ale też i takich katolików, co to dla których parafia to budynek, gdzie jest biuro parafialne. Po drugie, konsekwencją tego jest aprobata, że na komunalnym trzeba płacić i dezaprobata dla opłaty na cmentarzu parafialnym – za co płacić temu księdzu? Zbulwersowanie tym, że nawet za pochówek i obsługę cmentarza trzeba zapłacić nie są rzadkością, a pogląd o tym, że np. za śmieci i wodę ma zapłacić ksiądz to już powszechność - oczywiście tam, gdzie parafia jest mała, a zaangażowanie we wspólnotę i własność parafii jest minimalne. Kolejna różnica to zgoda, mniejsza czy wymuszona, na to, że te komunalne mogą przynosić zyski. Parafialne mają być darmowe, co najwyżej tanie. Na komunalnym są pracownicy i nadzór, na parafialnym dobra wola i zwykle zasady dobrosąsiedzkie (choć są regulaminy, to nie sposób ich egzekwować).
Śmierć ostatnim cmentarzom parafialnym zadadzą opłaty za śmieci i obowiązek segregacji. U mnie ceny wzrosły w tym roku o 250%, a już wcześniej cmentarz był w bilansie zerowym. Cała wpłata szła na obsługę śmieciową. Nie będzie zmiłuj, cmentarze parafialne będą zamykane, a komunalne na gwałt otwierane (nie jest to takie proste w zgodzie z przepisami), bo zgodnie z prawem parafia może mieć cmentarz, a gmina musi, jeśli nie ma tego pierwszego.
![]() |
stanislaw-orda @Greenwatcher 27 listopada 2021 08:42 |
27 listopada 2021 08:51 |
Dlatego na komunałakach jest coraz większy nacisk na kremowanie zwłok.
![]() |
boomerang85 @umami 26 listopada 2021 20:56 |
27 listopada 2021 11:06 |
Nie wiem, jak jest z cmentarzami żydowskimi. W Górze, na granicy dolnośląskiego i wielkopolskiego znajduje się cmentarz żołnierzy Armii Czerwonej. Z tego, co pamiętam, kilka lat temu został odnowiony, a zajmowała się tym moja kuzynka, która pracuje w Urzędzie Miasta i Gminy Góra. Przypuszczam, że cała akcja odnowienia była finansowana ze środków UE, ale co do utrzymania?...
Zapewne Władymir Władymirowicz co roku przesyła na to jakąś kwotę...
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @betacool |
27 listopada 2021 14:02 |
Temat i mapka bardzo interesujące. Troche dorzucę do tego "pieca".
Tytuł informacji:
Deweloper kupił dawny cmentarz w Brzeźnie
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Deweloper-kupil-dawny-cmentarz-w-Brzeznie-n88015.html
I taki cytat:
Oficjalnie cmentarz zamknięto w listopadzie 1946 roku, choć pochówki odbywały się do lat pięćdziesiątych.
Parafia wystąpiła do miasta o zwrot terenu, by przywrócić mu pierwotną funkcję, jednak cmentarz nie może tu funkcjonować ze względów sanitarnych, ponieważ w pobliżu znajduje się ujęcie wody Zaspa.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cmentarz_parafialny_w_Gda%C5%84sku-Brze%C5%BAnie
Natomiast osiedle i domy niczemu nie przeszkadzają. To "pobliże" jest bardzo "kontrowersyjne", bo domy już są bliżej i tam gdzie ich przedtem nie było, a cmentarz się "nie przemieszczał". :((
![]() |
betacool @chlor 26 listopada 2021 20:05 |
27 listopada 2021 16:35 |
To chyba drożej niż na koulczykowej autostradzie.
![]() |
betacool @MarekBielany 26 listopada 2021 20:27 |
27 listopada 2021 16:37 |
Chyba dlatego mogą sobie grać w monopol:
![]() |
betacool @umami 26 listopada 2021 20:56 |
27 listopada 2021 16:41 |
Na Mazurach te poniemieckie za PRL-u szybko popadały w ruinę. Obstawiam, że teraz szybciej będą znikać te parafialne.
![]() |
betacool @Rozalia 26 listopada 2021 22:28 |
27 listopada 2021 16:47 |
Okopowa wyraźnie wygrała konkurecję na finansowy skok wzwyż. Wszystkich innych zdyskwalifikowano:
Widocznie transfer zysków poza stolicę nie chodzi w grę.
![]() |
betacool @KOSSOBOR 26 listopada 2021 23:06 |
27 listopada 2021 16:51 |
Mają inne sposoby na radzenie sobie z długimi łapami. Podobno obudowali pięknie w Oliwie najstarszą palmę w Polsce. Skorupa piękna i droga, tyle, że palma padła. Za to będą 3 nowe.
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Palma-w-Oliwie-zostanie-wycieta-n160706.html
![]() |
betacool @KOSSOBOR 26 listopada 2021 23:08 |
27 listopada 2021 16:51 |
Także pięknie dziękuję.
![]() |
betacool @Pioter 27 listopada 2021 07:16 |
27 listopada 2021 17:03 |
Mam wrażenie, że to bardzo zadaniowa instytucja, więc wysokie pojęcie nie jest w niej nieodzowne.
![]() |
betacool @Nova 27 listopada 2021 07:44 |
27 listopada 2021 17:05 |
W tekście jest na niebiesko podlinkowany artykuł z Money.pl. na ten temat. O w tym miejscu:
![]() |
betacool @stanislaw-orda 27 listopada 2021 08:17 |
27 listopada 2021 17:07 |
Jakby rzeczywiście zbierali makulaturę, to kto wie... Tam tyle ciekawych książek trafia.
![]() |
betacool @Greenwatcher 27 listopada 2021 08:42 |
27 listopada 2021 17:10 |
W punkt.
Nie ma władzy bez finansowania. Nawet władzy duchowej. Dlatego strzela się non stop do finansowania proboszczów, a do zysków "komuny" jakoś nie.
![]() |
betacool @Greenwatcher 27 listopada 2021 08:42 |
27 listopada 2021 17:10 |
W punkt.
Nie ma władzy bez finansowania. Nawet władzy duchowej. Dlatego strzela się non stop do finansowania proboszczów, a do zysków "komuny" jakoś nie.
![]() |
betacool @stanislaw-orda 27 listopada 2021 08:51 |
27 listopada 2021 17:12 |
Tak. Zysk "z metra" zupełnie inny.
![]() |
betacool @boomerang85 27 listopada 2021 11:06 |
27 listopada 2021 17:19 |
O kwotach na utrzymanie na samym końcu. Putin preferuje pamęć bezgotówkową:
![]() |
betacool @Andrzej-z-Gdanska 27 listopada 2021 14:02 |
27 listopada 2021 17:25 |
Proponuję lekturę tego artykułu. Co cmentarz to inwestor i wszędzie prawo, które nie nadąża...
https://www.rp.pl/nieruchomosci/art2114731-dawny-cmentarz-to-zle-miejsce-dla-hotelarza
![]() |
boomerang85 @betacool 27 listopada 2021 17:19 |
27 listopada 2021 17:38 |
Dziękuję za linka.
To ostatnie zdanie w poprzedniej wypowiedzi to taki drobny sarkazm był.
![]() |
betacool @boomerang85 27 listopada 2021 17:38 |
27 listopada 2021 17:45 |
Wyczułem. Ale warto się zorientować jak to naprawdę wygląda.
|
KOSSOBOR @betacool 27 listopada 2021 17:05 |
27 listopada 2021 18:51 |
To jest to, co komuniści kochają najbardziej - rabunek własności prywatnej. A ichni kauzyperdzi uzasadniają ów rabunek /drogich nagrobków na cmentarzu/ prawą ręką za lewe ucho. To jest kradzież zuchwała, dokonywana przez państwo. Obrzydlistwo. Sprawę i autorów ustawy winni posłowie normalni wnieść i podać do prokuratury. Jeszcze raz - kradzież zuchwała.
|
KOSSOBOR @betacool 27 listopada 2021 16:51 |
27 listopada 2021 18:58 |
A bo i przez lata ślimaczyła i ślimaczyła się ta budowa palmiarni i efekt widzimy.
Gdy Adamowicz otworzył część chronioną Parku Oliwskiego /ogród botaniczny/ i pozwolił na budowę baaardzo specyficznego osiedla, kapiącego od marmurów, dla narodu wybranego to prace poszły migiem. No ale taka palmiarnia dla gawiedzi to tam nic przecież. A zawsze była wielką atrakcją.
|
KOSSOBOR @Nova 27 listopada 2021 07:44 |
27 listopada 2021 19:02 |
W tej kwestii napisałam do Betacoola - kradzież zuchwała. Prokuratura i sądy winny tu wkroczyć.
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @betacool 27 listopada 2021 17:25 |
27 listopada 2021 19:13 |
Przeczytałem notkę spod linku. W Brzeźnie postąpiono inaczej, cytuję:
Rozpoczęła się ekshumacja zwłok spoczywających na dawnym cmentarzu rzymskokatolickim przy ul. Hallera w Gdańsku. - Nareszcie ktoś zajął się tą ziemią niczyją – mówią mieszkańcy Brzeźna. Dewastowana przez dziesięciolecia nekropolia walory miejsca pamięci utraciła bezpowrotnie.
Szczątki 900 gdańszczan przenosimy na cmentarz Łostowicki. Spoczną tam w zbiorowej mogile – wyjaśnia nam pracownik gdańskiej firmy Credo, która wykonuje prace ekshumacyjne. Konieczność ich przeprowadzenia i wiążące się z tym koszty były powodem zawieszenia planów, jakie wobec tego miejsca miał prywatny przedsiębiorca z Kwidzyna.
Jak wiemy, użytkownik wieczysty uzyskał zgodę Kościoła. Otrzymał również opinię, w jaki sposób ma upamiętnić tę nekropolię – dodaje rzecznik ZDiZ. 08.12.2014.
https://kfp.pl/ekshumacja-na-dawnym-cmentarzu-w-brzeznie
Od tego czasu teren jest ogrodzony płotem i do dzisiaj nic się nie dzieje.
![]() |
MZ @KOSSOBOR 26 listopada 2021 23:06 |
27 listopada 2021 19:41 |
W Puławach macewy z cmentarza żydowskiego posłużyły jako podkład pod plac apelowy w jednostce wojskowej.
![]() |
MarekBielany @betacool 27 listopada 2021 16:37 |
27 listopada 2021 20:16 |
To jest dłuższe od mojej pracy magisterskiej.
Biorą na zmęczenie.
![]() |
Magazynier @betacool |
28 listopada 2021 15:15 |
PLUS.
"Czy bliższy kontakt z wiarą i jej ziemskimi atrybutami nie powoduje w końcu, że człowiek mniej obawia się morowego powietrza, ognia i wojny i pokłada większą ufność w tym co wieczne i transcendentne, niż w tym co doczesne" i ... maseczkowe. Po taniości idą chłopaki i dziewczyny, po taniości. Taniej zainwestować w maseczki i dęte szczpionki niż w badania nad faktycznymi lekami i okolicznościami w jakich dochodzi do infekcji
Tu pomnik poległych we wrześniu'1939 na cmentarzu piskim.
Chociaż Janisburg był wtedy w granicach Rzeszy i burmistrz z policmajstrem byli w NSDAP, to powojenni mieszkańcy Pisza zechcieli zaznaczyć zmianę na Mazurach tak spektakularnie oznajmioną w konkluzji "Na tropach smętka
A tu pomnik dr Władysława Klementowskiego, który mnie leczył "na szkarlatynę". Ten brzdąc na jego kolanach to "ja", znaczy się między innymi ja. Zima była. Szalik się poluzował na sankach. Chyba to raczej były oskrzela czy cóś. Przyszedł, wysoki, krótko obstrzyżony, pociągła twarz z takim ukrytym uśmiechem. Stetoskop rzecz jasna był zimny. Osłuchał i zawyrokował: "Czego ty babcię straszysz?" Widzę go i słyszę to pytanie jakby to było wczoraj.
Nagrobka moich dziadków jeszcze wstawić nie umiem.
Może to sposób na obronę cmentarzy: obstawić je ważnymi pomikami o znaczeniu historycznym.
![]() |
Magazynier @betacool |
28 listopada 2021 15:17 |
Aha Klementowski przyszedł po godzinach, była chyba 22, na pewno po dobranocce.
![]() |
betacool @Magazynier 28 listopada 2021 15:15 |
28 listopada 2021 15:42 |
W Mrągowie, tyle że nie na cmentarzu, także postawili pomnik na sporym placu.
Podobno kurpiowska pielgrzymka, jak go zobaczyła to zaczęła się modlić do świętego Rocha. Do dziś jak zapytasz o Rocha, to każdy tubylec tam cię skieruje.
Taki nieziemski efekt niezamierzony...
![]() |
betacool @Magazynier 28 listopada 2021 15:17 |
28 listopada 2021 15:42 |
Też miałem takiego lekarza. Doktor Ząbek się nazywał.
![]() |
Magazynier @betacool 28 listopada 2021 15:42 |
28 listopada 2021 15:48 |
No to Mrągowianie muszą mu pomnik. Ten pierwszy wypisz wymaluj św. Roch. Zamiast kija, miecz. Ale przyda się do obrony cmentarza. Tylko muszą przenieść na wały cmentarza.
![]() |
stanislaw-orda @betacool 27 listopada 2021 17:07 |
28 listopada 2021 17:55 |
ale tam ciekawe (istotne) jest z grubsza tylko 1 - 2 procent całości.
Reszta służy za alibi do utrzymywania przy życiu (etatowym) tego biurokratycznego molocha
(oczywiście jednego z wielu mu podobnych i nawet nie najbardziej przerażającego).
![]() |
stanislaw-orda @betacool 27 listopada 2021 17:12 |
28 listopada 2021 17:56 |
I wystarczy zapytać lokalnego "dewelopera"
![]() |
betacool @stanislaw-orda 28 listopada 2021 17:56 |
28 listopada 2021 18:56 |
Chyba "dymelopera".
![]() |
MarekBielany @betacool |
28 listopada 2021 21:42 |
To Mrągowo to jest ciekawe miejsce. Byłem tam od stycznia do kwietnia 1986 roku (z przerwami).
Tam miałem kolegów z całej Polski. (!)
W rozmowach dziwiliśmy się po co tu ... (?)
P.S.
może to jest dobre, że w dawnych koszarach, są mieszkania. kolej nie domaga.
![]() |
betacool @MarekBielany 28 listopada 2021 21:42 |
29 listopada 2021 13:12 |
Wygląda jak początek ciekawej historii, albo jak zajawka do wspomnień do których nie chce się wracać.
Koszary dawno rozparcelowane. Dworzec kolejowy, z którego korzystałem przez całe dzieciństwo i mlodość zamknięty za rządów PO.
![]() |
MarekBielany @betacool 29 listopada 2021 13:12 |
29 listopada 2021 23:15 |
To nie jest tego typu zajawka do wspomnień do których nie chce się wracać . Rozpalcelowane, ale przetrwały.
Następnym pierwszym powinien być o nazwisku Domagała.
P.S.
Mógłbym sobie zbudować, ale bez kredytu nie da rady.
Była kiedyś taka afera o zastrzykach zwiotczających. Ciekawe, że nie nazywały się kredyt.