Owoce winorośli.
makulektura.pl
Niedzielne cudka z Beta-ogródka
Owoce winorośli.
Dawno, dawno temu, gdy moja zdolność kredytowa błyskawicznie rosła, bank w którym miałem rachunek zaprosił mnie na imprezkę. Oprócz tego, że zaproszonym gościom wręczano jakieś bankowe gadżety, na stole stało dużo kieliszków do wina. W pewnym momencie przed tym stołem pojawił się młody mężczyzna i zaczął opowiadać o winach, którymi po uraczeniu się jego opowieścią mieliśmy się sami uraczyć.
Były tam jakieś czerwone wina o smakowych nutach czarnych porzeczek i suszonych śliwek, ale ja zapamiętałem dobrze tylko jedną opowieść - historię o winie Sauternes.
To jest białe słodkie wino robione z gron zbieranych bardzo późno. Nieco zadziorny smak tego wina bierze się stąd, że one muszą być najpierw porażone jakąś szlachetną pleśnią.
Słodycz natomiast pochodzi z owoców, które czekają na pierwszy przymrozek.
Szron, który opadnie na zbocza winnic jest sygnałem do zbioru owoców i rozpoczęcia produkcji trunku.
Wino jest bardzo esencjonalne i najlepiej pić je kropla po kropelce.
***
A teraz zejdziemy z tej winnej dróżki, bo ten wpis wcale nie miał być o winie.
Otóż te zdjęcia to owoce latorośli. Nie winnej, lecz mojej.
Zdjęcia trzynastolatki. Owoce zbierane po przymrozku, mam wrażenie, że porażone może nie jakąś pleśnią, ale niewątpliwie, czymś szlachetnym.
Powiem szczerze, że mi smakują bardziej niż bursztynowe krople Sauternea.
A gdyby ktoś rzekł, że w tym, czym dzisiaj Was raczę, jest za mało słodyczy. To już dosładzam owocem kolejnej latorośli, bo kto powiedział, że słodkich owoców nie da się zrobić z takiego dajmy na to kota:
Słodkiej i szlachetnej niedzieli życzy gospodarz winnicy z latoroślami.
tagi: latorośl winorośl sauternes
betacool | |
19 listopada 2017 13:04 |
Komentarze:
Maryla-Sztajer @betacool | |
19 listopada 2017 13:34 |
gdy ci kot przebiegnie drogę, nie mów że to pech:))
.
pink-panther @betacool | |
19 listopada 2017 13:38 |
Kiedy wieku temu byłam na winograniach za Bordeaux koło Pauillac (niedaleczko od winnicy Laffite Rotschilde), to właśnie zbierałam PO nastaniu przymrozków. Dość marnie wyglądał ten winogron, ale miejscowi twierdzili, że rok jest znakomity i wino będzie cymes.
Piękna notka.
ainolatak @betacool | |
19 listopada 2017 13:46 |
zazwyczaj wino smakuje najlepiej z własnej winnicy ;) I jest najlepiej reklamowane - to na pewno :)
szlachetna pleśń super, tak jak ostatnia zieleń przyczajona w lesie przed zimą
dobrej niedzieli :)
Magazynier @betacool | |
19 listopada 2017 15:13 |
Smaczne. Kot biedny i jeszcze chcecie go przerobić na przetwory. Policja ekologiczna przewraca się na kacu. Dobrze że przy niedzieli jeszcze z łóżka nie wstała.
parasolnikov @betacool | |
19 listopada 2017 15:45 |
Ach z tymi kotami u mnie pomieszkuje kotka sąsiadów i jak jeszcze było cieplej regularnie przynosiła mi myszy bawiła się nimi na dywanie ...
parasolnikov @betacool | |
19 listopada 2017 15:46 |
Zdjęcia pierwsza klasa!
Maryla-Sztajer @parasolnikov 19 listopada 2017 15:46 | |
19 listopada 2017 15:49 |
PIękne:)
To prawda
.
Magazynier @parasolnikov 19 listopada 2017 15:45 | |
19 listopada 2017 16:31 |
Urocze ... słodkie ...
Augustynka @Maryla-Sztajer 19 listopada 2017 13:34 | |
19 listopada 2017 17:09 |
...złap za ogon,urwij głowę,żeby szybciej zdechł :)) Ciut makabryczne,ale nie na serio.Przepadam za kotami.
Maryla-Sztajer @Augustynka 19 listopada 2017 17:09 | |
19 listopada 2017 17:37 |
c,d,
........kot ci szczęśćie przynieść może, jeśli tylko chcesz....
.
to piosenka, stara jak ja:))
.
parasolnikov @Magazynier 19 listopada 2017 16:31 | |
19 listopada 2017 17:39 |
Słodziutkie tak mi się cieplutko na serduszku zrobiło jak się nią zabawiał na środku pokoju ...
Magazynier @parasolnikov 19 listopada 2017 17:39 | |
19 listopada 2017 19:10 |
A czy myszka jeszcze żyła?
parasolnikov @Magazynier 19 listopada 2017 19:10 | |
19 listopada 2017 19:31 |
Przynosił żywe i nie żywe..
DYNAQ @betacool | |
19 listopada 2017 20:24 |
Iiii,zaś by tam szlachetna...To pospolita szara pleśń,Botrytis cinerea,zatem winogrona są ''poddawane procesowi botrytyzacji''.
betacool @DYNAQ 19 listopada 2017 20:24 | |
19 listopada 2017 20:31 |
Zatem służy również do wyrobu kitu, który dość skutecznie mi wciskano.
Magazynier @parasolnikov 19 listopada 2017 19:31 | |
19 listopada 2017 21:23 |
Sama rozkosz ...
DYNAQ @betacool 19 listopada 2017 20:31 | |
19 listopada 2017 21:33 |
Kit dotyczy tylko szlachetności pleśni,a winu rzeczywiście nadaje ona szlachetny posmak...
DYNAQ @betacool 19 listopada 2017 20:31 | |
19 listopada 2017 21:45 |
No i namieszałem..bo w samej rzeczy:'' Często na wino lodowe są przerabiane winogrona, które były pozostawione na krzewie w celu nabrania szlachetnego wariantu pleśni Botrytis cinerea, ale nie zostały nią porażone'' Gatunek pospolity ,ale wariant uszlachcon.
maria-ciszewska @betacool | |
19 listopada 2017 21:57 |
Piękne zdjęcia. Pierwsze - bardzo tajemnicze.
betacool @maria-ciszewska 19 listopada 2017 21:57 | |
19 listopada 2017 22:08 |
Nieźle by pasowało do kolejnego odcinka o śmierci Narutowicza.
"Tajemnice udanych polowań".
Strasznie mi się tekst rozwleka, chyba będzie trzeba go znowu podzielić.
MarekBielany @betacool | |
20 listopada 2017 00:57 |
Gdzie ty żyjesz (?), że miałeś przymrozki, a nawet mniej niż 4 cenytygrady. Rok temu czekałem i ptaki wydziobały wszystko z wyjątkiem jednego grona - w kącie - a i tak nie zmarzło i było cierpkie.
betacool @MarekBielany 20 listopada 2017 00:57 | |
20 listopada 2017 06:47 |
"A teraz zejdziemy z tej winnej dróżki, bo ten wpis wcale nie miał być o winie.
Otóż te zdjęcia to owoce latorośli. Nie winnej, lecz mojej".
Podkrakowska wieś. Na podmarznięte winogrona nigdy się nie doczekałem, bo ptaki wydziobują wszystko. Muszę się dosładzać twórczością latorośli.
MarekBielany @betacool 20 listopada 2017 06:47 | |
21 listopada 2017 01:28 |
Ale potencjał w drożdżach jest !
Nie nie to, tylko próbowałem zagotować to ostatnie grono. Uuuu działo się. Kipiące mleko to pikuś.