Porządki w sadzie
makulektura.pl
Niedzielne cudka z Beta-ogródka
Porządki w sadzie.
Makulektura nr 31
Dr Paweł Keppler. Biskup Rottenburski. Homilje i kazania.
Kilka dni temu ktoś uraczył mnie zdjęciem, które oglądacie powyżej. Były tam tylko trzy litery i znak zapytania.
Cały podpis ułożył się w taką treść: „Bóg?”.
Jeśli ktoś mojej poprzednie wpisy pamięta, to trzy tygodnie temu był tu wiersz o różnych rodzajach drzewa, które w ziemiańskim obejściu miały odmienne zastosowania, tydzień później były słowa księdza Grabowskiego, jeszcze wcześniej księdza Dąbrowskiego (takie nazwiska strugane z twardych pni), a teraz to drzewo, nad nim słońce, a pod zdjęciem trzy litery i znak zapytania.
Jakaś tęsknota w tym najkrótszym z możliwych pytań i jakaś niepewność…
Wróciłem właśnie z Mazur. Wszystkim, którzy wspierali mnie w tej podróży składam pokorne dzięki. Mój tata chodzi. W pogodny dzień wyszliśmy na podwórko. Podreptaliśmy do bramy, potem na skraj ogrodu. Potem znów do bramy i do domu. Ta nie tak znowu długa podróż, była dla nas całą wyprawą, która bez ciężkiej pracy nie doszłaby do skutku. Chodząc wzdłuż ogrodu i sadu przyglądałem się starym owocowym drzewom. Niektóre z nich trzeba będzie przyciąć, inne wyciąć, bo owocują bardzo kiepsko.
Wróciłem do Krakowa, do książek i chciałem znaleźć tę, która spróbuje dać odpowiedź, na pytanie, które ktoś zamieścił pod przesłanym mi zdjęciem. Szukałem dość długo i tak się złożyło, że tekst o drzewach owocowych wpadł mi w ręce
Oto dłuższy fragment:
„Drzewo z korzeniami, co sięga hen głęboko do ziemi, z niebotyczną koroną, która pragnie wznieść się możliwie najwyżej ku słońcu, drzewo ze swemi konarami, liśćmi, kwieciem i owocem – to prastary obraz człowieka. Zbawiciel również nim się posługuje i rozróżnia w wielkim ogrodzie ludzkości dobre i złe drzewa, owoce złe i dobre(…).
Drzewo dobre nie może rodzić złych owoców, zaś drzewo złe owoców dobrych, alebowiem owoc nie jest jeno czymś zewnętrznym na drzewie, lecz wytworem jego wewnętrznej istoty i natury, jego soków i życiodajnej mocy. Dlatego drzewo dobre, dopóki w sposób należyty rozwija się i wzrasta, rodzi tylko dobre owoce, dopóki zaś złem pozostaje, może tylko złe owoce wydawać. Powstaje teraz zasadnicze pytanie: Jakie zatem drzewo należy uważać za dobre w myśl Zbawiciela? Natychmiast zjawią się fałszywi prorocy i (…) głośno zwiastują: Każde drzewo jest z natury swej dobrem, korzenie jego są w zupełności zdrowe, grunt naturalny jest gruntem dobrym, a owoce naturalne są owocami dobremi. Z natury i urodzenia człowiek jest człowiek dobrym i niezepsutym. Należy zatem pozostawić go jego naturalnemu rozwojowi, najwyżej zaś przez oświatę i wychowanie nieco go uszlachetnić i poobcinać w nim dzikie pędy, poza tym należy dać zupełną swobodę rozwoju spoczywającym w nim szlachetnym instynktom, a dobre owoce same dojrzeją, ku pożytkowi i chwale jego oraz całego społeczeństwa. Pozostawcie, wołają, drzewo samemu sobie, zaniechajcie wszelkich próżnych a szkodliwych zabiegów, by je lepszem niż jest uczynić, by przesadzić je z gruntu naturalnego na rzekomo nadprzyrodzony grunt religii i spodziewać się po niem owoców nadprzyrodzonych. Moralność i etyka naturalna, naturalne dążenia etyczne o czysto naturalnych siłach i celach, naturalne poczucie ludzkości – to nowa ewangelia, która dzisiaj się opowiada i która gorliwie starają się szerzyć odpowiednie związki i stowarzyszenia”.
Nie będę Was męczył długim niedzielnym kazaniem, ale powiem tylko tyle, że biskup Keppler raz po raz wraca w tym kazaniu do tematu dobrych owoców, a jak komuś szczególnie zależy na poznaniu zakończenia, to zapraszam:
http://allegro.pl/pawe-keppler-homilie-i-kazania-i7204327232.html
A ja wrócę do zdjęcia i do pytania: „Bóg?”.
Jasne można w tym obrazku ujrzeć Boga, można go ujrzeć, zachwycić się i trwać w tym zachwycie. Ale jeśli to zdjęcie i tekst pod nim mają znaczyć, tyle ile są w stanie znaczyć, to muszą wydać dobry owoc.
Jak może wyglądać ten dobry owoc ?
Może tak jak spacer ojca z synem – nie ten, o którym tu napisałem, tylko ten, który mógłby kiedyś nastąpić, kiedyś za lat trzydzieści.
Kto by się miał dzisiaj przejmować owocami, które urosną na drzewach za trzydzieści lat? – zapytacie.
Nie wiem kto, ale mam nadzieję, że chociaż ten, który przesłał mi to zdjęcie...
tagi: dobre owoce
betacool | |
25 lutego 2018 18:55 |
Komentarze:
Maryla-Sztajer @betacool | |
25 lutego 2018 19:08 |
Jak dobrze, ze wszystko dobrze:)
.
Kuldahrus @betacool | |
25 lutego 2018 19:45 |
Dobrze, że wraca do zdrowia. Wspaniała wiadomość.
ainolatak @betacool | |
25 lutego 2018 20:35 |
Wspaniale! Świetna wiadomość i ten wspólny spacer, podnosi na duchu. Dużo zdrowia i dalszej poprawy Tacie życzę. A zdjęcie piękne, przypomniało mi codzienne spacery z psami, w dawnym miejscu zamieszkania. A drzewo wygląda na dobre, z wielkim ciepłym owocem w koronie ;)
Paris @betacool | |
25 lutego 2018 22:41 |
Piekny wpis...
... i zdjecie tez. Mysle, ze jeszcze jest duzo ludzi, ktorzy przejmuja sie owocami ktore wyrosna za 10, 20 czy nawet za 30 lat albo i wiecej... ze te owoce to glownie zycie wedlug bozych zasad, a takze zdrowie nasze i naszych najblizszych.
Ciesze sie bardzo, ze tata mogl z Panem przedreptac sie po ogrodzie... i zycze Panu i Jego tacie jeszcze wielu takich wspolnych, pieknych spacerow.
MarekBielany @betacool | |
26 lutego 2018 00:43 |
Takie drzewo znika w ... minut.
tak obolałe.
.